W 2012 roku, świeżo po studiach z fizjoterapii, z elementarnym francuskim, wyjechałam do Francji. W polskim urzędzie pracy usłyszałam: „z pani zawodem to może pani co najwyżej zostać ekspedientką”. Cóż. Chciałam po prostu pomagać ludziom (choć dzisiaj czasem myślę, że może ze zwierzętami byłoby lepiej 😉). Swoją drogą, jestem psią mamą małego brabantczyka, który wygląda jak Gizmo.Los rzucił mnie do Francji, najpierw w okolice Dijon, a od 10 lat mieszkam w Dolinie Loary. Mieszkałam już w pięknym Tours i królewskim Amboise, a teraz wybrałam sielankę i spokój w Yzeures-sur-Creuse. To jest super! Jestem na granicy 3 departamentów i 2 regionów. Do oceanu, żeby zobaczyć Fort Boyard i urokliwe La Rochelle, mam tylko 2 godziny, tak jak na moją ulubioną wyspę, Ile de Ré.Znajdziecie tu zamki, moją codzienność i małe oraz duże podróże. Pokażę Wam historię i architekturę, francuski lifestyle, fajne miejsca i oczywiście dobrą kuchnię. Pracuję nad tym, żeby było tu jeszcze więcej autentyczności i francuskiej kultury. Czasem z małym, uszczypliwym komentarzem, bo przecież wszystko co francuskie jest najlepsze, prawda? 😉A może wrzucę tu czasem trochę poezji, nagrywając filmy na zamkach? Życie na emigracji to też nostalgia za Polską...Mam nadzieję, że Wam się tu spodoba i zostaniecie ze mną w moim świecie.A może kiedyś wpadniecie?Dominika